Wszy

przez | 14 lutego, 2016

Wszy są bardzo małymi pasożytami żyjącymi na człowieku i odżywiającymi się krwią. Stanowią poważny problem medyczny, są bardzo uciążliwe i zakaźne. Mniej więcej co 4 godziny wszy wkłuwają się do naczynek krwionośnych, aby się pożywić. Człowiek w pierwszym momencie nie czuje tego, ponieważ wszy wstrzykują środek znieczulający. Po pewnym czasie skóra zaczyna bardzo swędzieć, a powstające wydrapania mogą stać się źródłem infekcji.

Wesz głowowa (Pecliculus humanus capitis) ma wielkość ziarnka sezamu i dość łatwo ją można dostrzec, chociaż wystraszona światłem bardzo szybko skacze i trudno ją złapać. Jaja wszy nazywa się gnidami. Są słabo widoczne, mają owalny kształt, białawy kolor i przytwierdzają się specjalnym klejem do włosów. Wszawica jest bardzo zaraźliwa, szybko rozprzestrzenia się zwłaszcza wśród dzieci w wieku szkolnym. Zakażonych jest dwa razy więcej dziewcząt niż chłopców, prawdopodobnie nie z powodu dłuższych włosów, lecz poprzez częstszy bliski kontakt pomiędzy dziewczętami i wymienianie się osobistymi rzeczami, jak grzebienie, ubrania, czapki itp., co powoduje przenoszenie gnid.

Wesz łonowa (Phthirius pubis) jest pasożytem koloru żółtozielonego, przenosi się przez kontakt płciowy. Ma wielkość główki szpilki, jest lekko przezroczysta i mało widoczna na jasnej skórze. Wesz łonową porównuje się czasem do kraba, ponieważ ma specjalne szczypce, którymi przytwierdza się do włosów.

Wesz skóry (Pecliculus humanus corporis) wyglądem bardzo przypomina wesz skóry głowy, ale jest jeszcze trudniejsza od niej do znalezienia i identyfikacji. W okresie, gdy nie pożywia się, przytwierdza się do różnych części garderoby lub pościeli. Objawem jej obecności są zmiany pokrzywkowe na skórze, wydrapania i czerwone grudki, najczęściej na ramionach, tułowiu i pośladkach. Jeżeli wszawica nie jest leczona, wysypka i wydrapania się nasilają.